Wisiorek z posrebrzanego drutu z "malachitami". Piszę to w cudzysłowiu, ponieważ używam kamyków z chińskiej hurtowni, gdzie jedyną informacją jaką mogę uzyskać jest "jakieś zielone kamyki". Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że większość niedrogich kamyków dostępnych z handlu pochodzi z Chin i ma nieustaloną zawartość kamienia w kamieniu. Mimo to wolę takie kamyki od np. kryształków Swarowskiego, które są szlifowany szkłem z otoczką marketingową.
Prezentowany wisiorek powstał z pomocą urządzenia zwanego wigg-jigg, określanego też mianem giętarki do drutu. Jest to metalowa płytka z dziurkami, w których można osadzić metalowe kołki różnej średnicy i owijać je drutem uzyskując zawijaski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz